Mentzen do Sikorskiego: Zachowujecie się jak frajerzy
Od poniedziałku trwa dyskusja na temat weta prezydenta Karola Nawrockiego do ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Weto oznacza, że tylko do końca września Polska będzie opłacać abonament za użytkowany przez Kijów system dostępu do internetu Starlink. Wiadomo, że trwają już konsultacje polsko-ukraińskie w tej sprawie.
"Jeśli Ukraina chce mieć Starlinka, to niech sobie za niego zapłaci. Nie widzę powodu, żebyśmy my mieli za to płacić. Pieniądze polskich podatników powinny iść na potrzeby Polaków!" – napisał w poniedziałek na platformie X jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen. Na wpis zareagował we wtorek wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski. "Pomagając Ukrainie trzymamy armię Putina z dala od naszych granic, co jest w interesie, także finansowym, polskiego podatnika. Polityka zagraniczna jest trudniejsza niż tabliczka mnożenia" – stwierdził.
Mentzen nie pozostawił wpisu szefa MSZ bez odpowiedzi. Polityk Konfederacji zarzuca rządowi "frajerską" politykę, która obniża rangę Polski w relacjach międzynarodowych. "Powiedział człowiek oskarżający USA Bidena o wysadzenie Niemcom Nord Streamu, którego premier strzelał z palców w plecy Trumpa i oskarżał go o rosyjską agenturalność. Ukrainie pomogliśmy ponad nasze możliwości, a nie mamy w zamian nawet miejsca przy stole, gdzie zaledwie relacjonuje się rozmowy pokojowe. Sprowadziliście swoją polityką Polskę poniżej Finlandii. Zachowujecie się jak ostatni frajerzy, z takim podejściem na osiedlu byście tylko po piłkę kolegom biegali. Nawet na bramkę by was nie wpuścili" – odciął się Sławomir Mentzen.
Starlink dla Ukrainy
Prezydent Karol Nawrocki zawetował w poniedziałek ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy.
Wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski ocenił w poniedziałek, że "prezydenckie weta tną na oślep!". "Karol Nawrocki wyłącza swoją decyzją Internet Ukrainie, bo de facto to oznacza jego decyzja dotyczącą ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. To koniec internetu Starlink, który Polska dostarcza toczącej wojnę Ukrainie. To również koniec wsparcia dla przechowywania danych administracji ukraińskiej w bezpiecznym miejscu" – napisał na platformie X. Dodał, że nie wyobraża sobie "lepszego prezentu dla wojsk Putina niż odcięcie Ukrainy od internetu, o czym właśnie zadecydował prezydent".
"Panie prezydencie, musi pan przestać na ślepo wyprowadzać ciosy w kierunku rządu w imię politycznej walki. Krzywdzi pan ludzi którzy walczą o swoją niepodległość i jednocześnie pomaga Rosji. Jedni powiedzą »wstyd«, inni »zdrada sąsiada«!" – napisał.
Na wpis ministra cyfryzacji zareagował wcześniej Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta RP. "Panie wicepremierze Krzysztofie Gawkowski, powinien pan walczyć z manipulacją i dezinformacją w sieci, a nie je tworzyć" – napisał. Podkreślił, że "weto pana prezydenta Karola Nawrockiego nie wyłącza Internetu Starlink Ukrainie, ponieważ koszty tej łączności finansowane są w oparciu o zapisy obecnie obowiązującej ustawy, a projekt złożony w Sejmie przez Prezydenta RP utrzymuje ten stan rzeczy. Wystarczy we wrześniu tę inicjatywę prezydencką sprawnie przeprocedować w polskim parlamencie" – dodał.